Komu przysługuje zastępcza służba wojskowa?

Ja też kiedyś byłem na zastępczej, właściwie to został mój wniosek uznany ale nigdy nie zostałem skierowany. Był to chyba 2004 rok. Wniosek był argumentowany tym co mówi Pani Mecenas. Po jakimś czasie była komisja, na której pytaniami próbowali wymusić odpowiedź, która by była sprzeczna z wnioskiem. Pytania, które pamiętam: "jesteś na warcie w jednostce, wszyscy zajmują się czymś innym i do jednostki od strony lasu podchodzi człowiek, którego nie znasz, potencjalnie wróg, co robisz?", moja odpowiedź: "a co mam zrobić? Skąd mam wiedzieć kto to jest? A może to grzybiarz co się zgubił? Do grzybiarza mam strzelać?". Pytanie drugie: "Ktoś wchodzi do twojego domu i grozi tobie i twojej rodzinie, co robisz?", odpowiedź: "bronię siebie i rodziny, byłbym głupi, nie broniąc się przed napastnikiem". Więcej pytań nie pamiętam, pamiętam za to, że cała komisja była tam jakby na siłę oprócz jednego w mundurze co mnie cisnął, taki typowy żołnierzyk. Jeśli czujesz, że nie powinieneś iść, to składaj wniosek. W momencie realnego zagrożenia naszego kraju lub domostwa każdy zaczyna się bronić i walczyć z zagrożeniem, nie musisz mieć do tego stopnia wojskowego. 

Chcecie być mięsem armatnim bo tak chce UE i Kosiniak?